Spalarnia śmieci na Giebni to konieczność !

Pomysł aby powstała instalacja, która umożliwi przekształcenie zalegającej na Giebni części odpadów w ciepło i energię elektryczną, jest jak najbardziej pożądane dla Gminy. Dodatkowo nadmiar wyprodukowanej energii mogłoby zasilić niedalekie zakłady chemiczne w Janikowie. Ludzie jednak obawiają się toksycznych związków, które są emitowane w spalarni. Stąd tyle sporów dla jej wybudowania, zarówno ze strony włodarzy miasta jak i ludności. Jest wielu fachowców, którzy są w stanie wyjaśnić wszystkie wątpliwości i doprowadzić do osiągnięcia społecznego konsensusu. Widzimy co się dzieje w miastach, gdzie planuje się budowę instalacji do termicznego przekształcania odpadów, na przykład w Inowrocławiu. Pojawiają się tam protesty, które są konsekwentnie wyjaśniane. Sądzę, że podobnie będzie w Pakości. Procedura dochodzenia do kompromisu trwa na ogół rok, a czasami nawet dłużej, jednak trzeba taki dialog zacząć prowadzić. I właśnie rolą naszej Rady Miasta powinno być między innymi, poszerzanie oraz przekazywanie w przystępny sposób wiedzy o takich nowoczesnych instalacjach. Mieszkańcy powinni mieć wgląd w to, co miałoby być wybudowane i na bieżąco monitorować emitowane na zewnątrz produkty termicznego procesu. Jestem przekonany, że obecnie pracujące piece bardziej zanieczyszczają środowisko w Pakości, niż czyniłaby to nowoczesna instalacja, ponieważ zastosowane w niej technologie, pozwoliłyby osiągać o wiele bardziej korzystne dla środowiska parametry emisji no i pozbyć się z czasem zalegających śmieci. Teraz jest ostatnia szansa na zdobycie przez gminę zewnętrznych środków na ten cel, lecz czy na tak niepopularny temat starczy odwagi ?

Władze gminy Pakość muszą w jakiś sposób pozbyć się odpadów zalegających na składowisku w Giebni - to ponad milion metrów sześciennych.

Dlatego ponownie wypłynął pomysł na budowę instalacji do ich termicznego przekształcania. Energia z obróbki śmieci zasiliłaby okoliczne miejscowości. To nie miałaby być klasyczna spalarnia. Odpady miałyby być przetwarzane w sposób termiczny, ale nie spalane. Dzięki temu nie powstają spieki, nie powstaje żużel, który jest trudny w zagospodarowaniu, a umożliwi rozwiązać "śmieciowy problem".

Czas pokaże jakie będą dalsze losy wysypiska w Giebni lecz problem sam się nie rozwiąże, a pokrycie hałd warstwą ziemi jest doraźnym rozwiązaniem zabezpieczającym. Szukanie obecnie dodatkowej energii przez zakłady w Janikowie są dodatkowym plusem na zgromadzenie środków finansowych na taką inwestycję w gminie Pakość.

Komentarze